sobota, 1 października 2011

Szkolna jaskinia i indiańskie skarby

Dzisiaj na zbiórce było bardzo fajnie. Nie dotarły na nią niestety: Avie, Imbirka, Sisi i Gaga. Bardzo nam przykro, że tyle wilków nie było dziś na zbiórce :(. Dziś był nabór nowych wilczków. Były tylko trzy nowe wilki, ale i tak się cieszymy. Na początku spotkaliśmy się o 16:45 przed szkołą (tylko stare wilki). Tashunka dała nam zadanie specjalne: miałyśmy wymyślić zabawy dla nowych wilczków. Wymyśliłyśmy na początek Zorra, a potem były inne propozycje. Pobawiliśmy się trochę przy szkole (w berka, w noszenie na barana), a potem nadszedł czas na zebranie. Dyrektor szkoły zaprowadził nas do sali nr 17, gdzie jest projektor. Obejrzeliśmy pokaz slajdów i film. Oba były piękne! Tashunka wspominała rodzicom nowych wilczków o obozach, biwakach… Powiedziała też nieco o sprawnościach, które wilki zdobywają oraz o gwiazdkach, obietnicach i zadaniach na mundurek. Rodzice dowiedzieli się także co robimy na zbiórkach, jak obcujemy z przyrodą i poznajemy Pana Boga. Na filmie były bardzo ładne zdjęcia wilczków, harcerek i harcerzy, niestety nie było tam nas :(. Ale to nic, i tak film był doskonały! Po pokazie slajdów i filmie poszliśmy do parku. Na początku był Zorro. Potem apel i… i gra zgadywanie, czy to indiańskie rzeczy, czy zabawki Marfefki i Ognika! Najpierw zgadywały nowe Wilczki, a potem daliśmy szansę Błyskawicy i jej siostrze- Ingusi. Wszyscy zgadli prawie że od razu! Potem było skradanie się po cukierki. Robiły to tylko nowe Wilczki i tylko jednemu się to udało! :). Szukaliśmy też karteczek, na których były zadania. Szukaliśmy ich przed tymi dwoma zadaniami, ponieważ właśnie te zadania były na karteczkach. W czasie zbiórki odwiedził nas Wilk, który wyprowadzał swojego psa na spacer (prawdopodobnie mieszańca jamnika, a ten Wilk to przybrany kuzyn Błyskawicy). Znam siostrę jednego z nowych wilczków, ponieważ chodzi ona do schroniska. Siostra tego nowego wilczka była z koleżanką (ją też nam, ponieważ ona też chodzi do schroniska). Odwiedziła nas też mama Błyskawicy i jej siostra. Na początku zbiórki widzieliśmy też babcię Marfefki i Ognika. Serdeczne podziękowania dla: dyrektora szkoły, Zsunaja (za to, że podwiózł nas do domu) i nowych wilczków. Myślę, że możemy przejść do galerii. Oto ona:
To Błyskawica wyjąca na apelu.
Mogę Wam wreszcie dać zdjęcie Syna Ognia! Oto on:
Słodki, prawda?
To koniec opisu zbiórki, a teraz coś ze schroniska!
  1. Dingo miał być zaadoptowany. Jednak z powodu, że ten kto go zaadoptował oddał poprzedniego psa i do adopcji nie doszło.
  2. Przez dobę schronisko zamieszkiwał labrador Leri. Całe szczęście przyszedł do niego właściciel.
  3. Dingo rozpoczyna tresurę! Na razie uczy się „równaj”.
  4. W schronisku jest nowy pies. Prawdopodobnie doberman, który niedawno przestał karmić szczeniaki. Piesek jest stary, wychudzony. Jeśli ktoś wie, do kogo ten pies należy, prosimy o szybki kontakt. Szczegóły ogłoszenia na: www.kochajiratuj.cba.pl
  5. Przy każdej klatce jest teraz kłódka, po ostatnim incydencie, o którym mowa była w ostatnim wpisie.
  6. Murzyn daje się głaskać! Ja już go pogłaskałam! Ma mięciutkie futerko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz