czwartek, 29 grudnia 2011

You Me at Six

hej! ;) dzisiaj chciałam przybliżyć Wam trochę zespół, ktorego słucham bardzo króciutko, bo ok. 3 tygodni, a mianowicie pop-punkowy You Me at Six. często używany też jako youmeatsix, ymas, ym@s, yma6 i ym@6.
jest to angielski zespół założony w 2004 roku w Weybridge, Surrey w Wielkiej Brytanii.
w 2008 oraz w 2009 roku byli nominowani do nagrody Kerrang! Awards.

dyskografia:

Take Off Your Colours (2008)
Hold Me Down (2010)
Siners Never Sleep (2011)

wiem, że dzisiaj bardzo krótko i przepraszam. ale cóż moja wiedza o nich jest mała, a wikipedia wielkimi wiadomościami o ym@6 nie grzeszy. ;)
chłopaków poznałam jak już pisałam niedawno. poprzez forum o paramore. właściwie to grają muzykę podobną do pm, tyle że w przypadku ymas mamy do czynienia z męskim wokalem ;D
za co ich pokochałam? za brytyjski akcent do którego mam słabość, za to, że tworzą świetną, wpadającą w ucho, świeżą muzykę, za ich energię, teledyski...
ostatnio zakochałam się w ich najnowszej płycie. głównie ze względu na duet z Olim z Bring Me the Horizon.

polecane przeze mnie kawałki: Save it for the Bedroom, Underdog (moja ulubiona), Loverboy, Bite My Tongue (ft. Oli Sykes) i Poker Face (cover GaGi. jak dla mnie lepszy od oryginału)













Tropek

Moje zwierzątka….
Cześć :) Wreszcie mam zdjęcia Tropka! Oto mój kochany psiak:


Na tym zdjęciu bawi się swoją ulubioną zabawką- gumowym Hamburgierkiem (jak ja to nazywam). Oblizuje się, jakby hamburgerek by ł prawdziwy!


Tutaj w domu, gdy go głaszczę. Tak fajnie główkę przestawił i dobrze widać mu oczka!

Lubi zajadać bułki :) Czasem siedzi sobie na takim miękkim kocyku, na sofie.. On to ma dobrze! :) A ta sofa jest na dworze! Nie za zimno, nie za gorąco :)
To właśnie mój Tropek. Myślę, że to mieszanka jamnika długowłosego i szpica miniaturowego, ale pewności nie mam :). Niedługo wyślę więcej zdjęć mojego kochanego pieska :) Pa!

środa, 14 grudnia 2011

Pożegnanie wilczych braci

Dzisiaj było pożegnanie Tatanki Yotanki i Avie. Będziemy bardzo za nimi tęsknić, ale cóż- taki los. Niestety nie było Miczi, ponieważ uczyła się baletu (tak samo jak Marfefka) . Gdy wieszałyśmy trzy piękne obrazki, które zrobiła Miczi i jej mama zgasł prąd. Było ciemno. Miałyśmy dwie komórki do naszej dyspozycji- światła. Nie było łatwo, ale dałyśmy radę. Na początku był apel. Potem chwila na odpoczynek i poczęstunek. Zajadałyśmy ze smakiem ciasteczka, lizaki, cukierki, paluszki, owoce i inne słodkości, oraz popijałyśmy wszystko sokiem. Bardzo nam smakowało! Potem z wielką niechęcią pożegnałyśmy oba wilki, ale wiedziałyśmy, że jeszcze nie raz je spotkamy. Była próba naszego przedstawienia, a potem prawdziwy występ. Bawiłyśmy się w szpital psychiatryczny. Na koniec zostało tylko sprzątanie. Ja dostałam dzisiaj drugą gwiazdkę, a Karia i Płomyczek mundurki! Obu wilkom bardzo gratulujemy. Teraz galeria i krótki opis obu wilków:


Tatanka Yotanka
Tatanka Yotanka jest moją kuzynką. Nie będę za nią aż tak bardzo tęskniła, bo na pewno się jeszcze nie raz spotkamy. Wilk ten jest miły, ambitny i bardzo fajny. Będzie nam jej w gromadzie bardzo, bardzo brakować!


Avie
Avie jest bardzo miła i koleżeńska. Chodzi do klasy z Tatanką Yotanką. Bardzo ją lubię i szkoda, że już jej z nami nie będzie :(

To tyle. Na dzisiaj koniec. Do zobaczenia!

Szalone wilcze zabawy

Dzisiaj na zbiórce było bardzo ciekawie. Zostałyśmy same w salce, a Tashunka i Imbirka poszły do kościoła z okazji pierwszego piątku. W salce było bardzo fajnie! Na początku bawiłyśmy się w dżunglę i w łapki. Potem postanowiłyśmy być spontaniczne. Zaczęłyśmy bawić się w dżunglę- zwierzaki. Byłyśmy różnymi zwierzakami i mieszkałyśmy w Dżungli. Potem pobawiłyśmy się w Obóz. Tatanka Yotanka była Akelą, a my wilczkami. Jechałyśmy do lasu. Gdy wyszło się z lasu, to: po lewej były góry, a po prawej morze. Karia wciąż biegała na imprezy i do sklepu i pizzerii po pizze. Potem bawiłyśmy się w szkołę. Tatanka Yotanka była nauczycielką, a my pisałyśmy różne rzeczy na kartkach i rzucałyśmy w nią. Uczyłyśmy się też literki „a”. Tatanka Yotanka była bardzo surową nauczycielką :) Potem, gdy Tashunka i Imbirka wróciły z kościała, bawiłyśmy się w szkołę zwierzątek. Mówiłyśmy głosem zwierząt, a potem tłumaczyłyśmy na nasz- wilczy język. Ćwiczyłyśmy też scenkę. Było bardzo fajnie! Teraz galeria:



To Imbirka, gdy wróciła z kościoła


wtorek, 13 grudnia 2011

Pidżama Porno


Pidżama Porno - polski zespół punk rockowy pochodzący z Poznania.
liderem Pidżamy jest Krzysztof "Grabaż" Grabowski, którego część tekstów funkcjonuje również bez muzyki – jego wiersze zostały wydane w tomiku poetyckim "Welwetowe swetry". zespół zawiesił działalność 9 grudnia 2007 r. grupa powstała w grudniu 1987 roku, z inicjatywy Krzysztofa Grabowskiego i Andrzeja Kozakiewicza, ówczesnych studentów poznańskiego uniwersytetu. w 1989 roku nagrali swój pierwszy materiał, zatytułowany Ulice jak stygmaty. zespół zadebiutował w Festiwalu w Jarocinie i festiwalu w Sopocie.
zgodnie z zapowiedzią, 9 grudnia 2007 roku Pidżama Porno bezterminowo zawiesiła działalność.
 16 lipca 2010 członkowie zespołu Pidżama Porno zagrali sekretny koncert w poznańskim klubie Pod Minogą, występując pod nazwą Here We Go Tadzik . dzień później, 17 lipca 2010 r. podczas XXX jubileuszowego festiwalu w Jarocinie Pidżama Porno zagrała jedyny w tym roku koncert, występując pod własną nazwą.
15 października 2011 r. zespół wystąpił raz jeszcze w Łodzi w ramach "Event Horizon Festival" jako główna gwiazda tego wydarzenia.

Dyskografia:

Ulice jak stygmaty (1989)
Futurista (1990)
Zamiast Burzy (EP) (1994)
Złodzieje zapalniczek (1997)
Styropian (1998)
Ulice jak stygmaty - absolutne rarytasy (1999)
Marchef w butonierce (2001)
Koncertówka part. 1 (2002)
Koncertówka 2. Drugi szczyt (2003)
Bułgarskie Centrum (2004)

hmm, właściwie Pidżamy słucham od niedawna. chociaż wiem, że istnieją już parę dobrych lat, bo mój wujek ich słucha. oczywiście Grabaż założył też drugi zespół - Strachy na Lachy, ale to już mniej punkowy, chociaż parę piosenek lubię. a co do PP to w szczególności ujmują mnie teksty Grabaża. przecież to jest poeta! warto dodać też iż jest to jedyny polski zespół jakiego słucham. ;D i powiem szczerze, że nie ma utworu, który mi się nie podoba. taaak, pokochałam ich

utwory, które polecam: Bułgarskie Centrum Hujozy, Ezoteryczny Poznań, Poznańskie Dziewczęta, Twoja Generacja (ten tekst jest genialny), Marchef w butonierce, Egzystencjalny paw

Avie