wtorek, 20 marca 2012

Wilczo- patyczakowa przyjaźń

Cześć! Dzisiaj nie było niestety Karii ani Błyskawicy. Za tydzień będziemy czytać na drodze krzyżowej. W sobotę, za tydzień będzie też pielgrzymka. Ale fajnie! Dziś Miczi otrzymała pierwszą gwiazdkę. Gratulacje! Błyskawica i Imbirka muszą ją dogonić :) Odwiedził nas też ksiądz. Rysowałyśmy obrazki, gdy Jezus na drodze krzyżowej spotykał dobrych ludzi:
-Ja (Nadia) narysowałam stację gdy św. Weronika ociera twarz Jezusowi
-Płomyczek narysował stację gdy Jezus spotyka swoją matkę
-Miczi narysowała stację gdy Jezus spotyka płaczące kobiety
-Imbirka narysowała stację gdy Szymon z Cyreny pomaga nieść krzyż Jezusowi
Odwiedził nas też kudłaty gość, shit-tzu Płomyczka o imieniu Dejzi. Razem z nim przyszła mama Płomyczka. Zwiedzałyśmy dalsze zakątki naszej jaskini. Z naszej „altanki” weszłyśmy do pustego pomieszczenia. Weszłyśmy w mini-korytarz z tego pustego pokoju. Na prawo była kotłownia i magazyn, na wprost jeszcze jakieś pomieszczenie i na lewo kolejne. Weszłyśmy do tego na lewo. Z tego, który był na lewo weszłyśmy do kolejnego. Była tam stara szafa. Tak jak w „Opowieści z Narni”. Ciekawe, może gdybyśmy do niej weszły to byśmy się przeniosły do jakiejś magicznej krainy? Zobaczyłyśmy kolejne drzwi. Weszłyśmy do kolejnego pokoju. Była tam stara toaletka. Były kolejne drzwi. Otworzyłyśmy je, a tam… drzwi! Tamte niestety już były zamknięte. Ciekawe co się po za nimi kryło… Weszłyśmy z Imbirką do pewnego pomieszczenia, a tam coś się ruszyło. Może to była mysz lub… trup! Nie, trup na pewno nie :) To chyba tyle różnych rzeczy, które działy się dzisiaj na zbiórce. Niech pomyślę… tak to raczej wszystko :) Dziś dla odmiany galeria nie wilków, bo na zbiórce nie zrobiłam zdjęć ( :) ), ale… patyczaków! Galeria:
To tyle na dzisiaj. Pa!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz