środa, 14 grudnia 2011

Pożegnanie wilczych braci

Dzisiaj było pożegnanie Tatanki Yotanki i Avie. Będziemy bardzo za nimi tęsknić, ale cóż- taki los. Niestety nie było Miczi, ponieważ uczyła się baletu (tak samo jak Marfefka) . Gdy wieszałyśmy trzy piękne obrazki, które zrobiła Miczi i jej mama zgasł prąd. Było ciemno. Miałyśmy dwie komórki do naszej dyspozycji- światła. Nie było łatwo, ale dałyśmy radę. Na początku był apel. Potem chwila na odpoczynek i poczęstunek. Zajadałyśmy ze smakiem ciasteczka, lizaki, cukierki, paluszki, owoce i inne słodkości, oraz popijałyśmy wszystko sokiem. Bardzo nam smakowało! Potem z wielką niechęcią pożegnałyśmy oba wilki, ale wiedziałyśmy, że jeszcze nie raz je spotkamy. Była próba naszego przedstawienia, a potem prawdziwy występ. Bawiłyśmy się w szpital psychiatryczny. Na koniec zostało tylko sprzątanie. Ja dostałam dzisiaj drugą gwiazdkę, a Karia i Płomyczek mundurki! Obu wilkom bardzo gratulujemy. Teraz galeria i krótki opis obu wilków:


Tatanka Yotanka
Tatanka Yotanka jest moją kuzynką. Nie będę za nią aż tak bardzo tęskniła, bo na pewno się jeszcze nie raz spotkamy. Wilk ten jest miły, ambitny i bardzo fajny. Będzie nam jej w gromadzie bardzo, bardzo brakować!


Avie
Avie jest bardzo miła i koleżeńska. Chodzi do klasy z Tatanką Yotanką. Bardzo ją lubię i szkoda, że już jej z nami nie będzie :(

To tyle. Na dzisiaj koniec. Do zobaczenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz